energooszczędny dom

Oszczędzanie ciepła i energii w domu.

energooszczędny dom

Co mówią nasze sprzęty

Zaglądamy do Salonu EkoEksperymentarium. Tam, mama Karolina pokazuje jak mądrze korzystać z prądu i ciepła. To ważne, bo im mniej ciepła i prądu zużyjemy, tym bardziej zadbamy o środowisko i oszczędzimy pieniądze. Jak przygotować dom, by był energooszczędny? To proste! Wystarczy posłuchać co mówią do nas lampa, kaloryfer i inne sprzęty, które znajdziecie i w EkoEksperymentarium i we własnych mieszkaniach 🙂

Lampa

Lampa stoi zasmucona, nie chce ciągle być włączona.

Lubię światło, świecić kocham, ale czasem z nerwów bucham,

bo i po co prąd marnuję, Ziemia mi nie podziękuje. 

Wolę działać jak jest mrok, a nie świecić cały rok.  

Telewizor

Telewizor na komodzie, bardzo chce być w eko-modzie

“Nie chce dłużej trwać w uśpieniu, wyłącz mnie po obejrzeniu”. 

Wyłącz listwy, zgaś żarówki – niepotrzebne tu wymówki!

Ja zasobów nie marnuję, bo w naturze się lubuję. 

Kaloryfer

Kaloryfer ma też wniosek – nie zasłaniaj mnie już proszę,

Fotel, regał i szpargały odbierają mi sens cały.

Ja mam jedno dziś zadanie – ogrzać całe to mieszkanie.

Jeśli czymś mnie zablokujesz – ciepła w domu nie poczujesz.

EkoEksperymentarium wampiry energetyczne

EkoEksperymentarium dowiecie się jeszcze więcej na temat oszczędzania prądu i ciepła. Sprawdźcie czy potraficie wyłapać wampiry energetyczne i zostać strażnikami zasobów naturalnych. Warto mieć tę umiejętność, bo energię w Polsce uzyskujemy z węgla, gazu ziemnego i ropy naftowej – czyli paliw kopalnych, których zasoby z roku na rok maleją. 

5 eko sposobów na ochłodę

Upał nam niestraszny! 5 rad jak ochłodzić się latem.

5 eko sposobów na ochłodę

Latem, kiedy żar leje się z nieba, warto znać eko-sposoby na ochłodę. Mamy dla was 5 wskazówek jak radzić sobie z wysokimi temperaturami bez konieczności korzystania z klimatyzacji, która zużywa energię elektryczną i generuje duże koszty a poza tym, ogrzewa otoczenie i przyczynia się do ocieplania się klimatu. 

Okna a upał

  1. Zasłaniaj okna – od rana warto zakrywać okna zasłonami – najlepiej jasnymi i grubymi zasłonami lub roletami odbijającymi światło. One uchronią mieszkanie przed wpadającymi promieniami słonecznym, a pokoje nie będą się nagrzewać. 
  2. Nie wietrz, kiedy na dworze skwar – wietrzenie pomieszczeń i otwieranie okien na oścież w najcieplejszych porach dnia nie jest dobrym rozwiązaniem. Gorące powietrze wpada do mieszkania i zamiast efektu chłodzenia – mamy w pokoju saunę. Okna powinno się otwierać wieczorem, kiedy temperatura na zewnątrz spada – wtedy ma to sens. 
  3. Zainstaluj markizy – markiza lub okiennica zamontowana na zewnętrznej stronie okna zatrzymuje część promieni słonecznych i ogranicza dostęp ciepła. 

5 ekosposobów na upał

Eko-sposoby na ochłodę

  1. Zasadź rośliny – rośliny zwiększają wilgotność w pomieszczeniu i pochłaniają dwutlenek węgla, a dodatkowo potrafią obniżać temperaturę powietrza – są jak małe zbiorniczki z wodą. Postaw w pokoju doniczki z aloesem, paprocią i fikusem, a na balkonie wyhoduj bluszcz – te rośliny pomogą w walce z upałem. 
  2. Wyłącz sprzęt – pracujący telewizor, komputer czy pralka wydzielają ciepło. Dlatego w gorące dni, żeby nie nagrzewać dodatkowo mieszkania, warto odłączyć na jakiś czas sprzęty z prądu. Nie dość, że nie będą one podbijać temperatury w pomieszczeniu, to dodatkowo nie będą marnować zasobów i czerpać energii elektrycznej.

rośliny w domu

O tym jak korzystać z okien zarówno latem jak i zimą powie Wam też najmłodsza z rodziny Łaskotków – Róża. W jej pokoju w EkoEksperymentarium rodzice zainstalowali okno dachowe – wiecie jak z niego korzystać, żeby wykorzystywać jak najwięcej ciepła i światła słonecznego? Odwiedźcie pokój Róży i dowiedzcie się jak ustawiać rolety, kiedy otwierać okna i do czego służy moskitiera. Udanej zabawy!

eko pamiątki muszelki

Eko pamiątki z wakacji

eko pamiątki muszelki

Pamiątki, które nic nie kosztują

Wakacje to czas podróży, wycieczek i odwiedzania nowych miejsc. Czas kiedy nic nie trzeba, a wszystko można. Jeść lody w dużych ilościach, chodzić późno spać i cały dzień spędzać na świeżym powietrzu. Ten czas beztroski i relaksu to również sporo pokus czekających na nas na nadmorskich straganach, czy w kioskach z pamiątkami. I nie ma w tym nic złego, bo kawa pita w kubku przywiezionym znad morza smakuje jakoś lepiej:), ale co kiedy wszystkie te rzeczy kuszą codziennie i nas i dzieci? Wiadomo, że na jednej pamiątce się nie skończy, a przecież każda z nich to zasoby naturalne zużyte do jej wyprodukowania, opakowania i transportu. Jak w ciekawy sposób pokazać to dzieciom? Kliknij TUTAJ. Te pamiątki mają swój ślad wodny i węglowy… nie zawsze niski. Co w takim razie? Czy zrezygnować zupełnie z pamiątek, czy jednak przywieźć z wakacji coś, co będzie prawdziwą osobistą pamiątką? Mamy dla Was pomysły na własnoręcznie zrobione eko pamiątki.

Pamiątki, których nie znajdziesz w sklepie

Obrazek na kamieniu

Tu wystarczą mazaki lub farby. Zaczynamy od poszukiwań kamieni i to już jest świetna zabawa, bo każdy kamień jest inny, a wyobraźnia dzieci nie zna granic. Szybko się może okazać, że zamiast zwykłych skał macie żółwia, chomika, serce lub rybę. Potem wystarczy domalować buzię, oczy i zwierzak gotowy. Jeśli znajdziecie płaskie kamie

nie to już tylko krok dzieli Was od stworzenia na nim małych dzieł sztuki.

rysunek na kamieniu

Las lub plaża w słoiku

Łatwiej wrócić z wakacji kiedy możemy zabrać kawałek wakacji ze sobą:) 

Tu najlepiej sprawdzi się słoik, do którego możecie nasypać piasku, włożyć muszle i drobne patyki, potem zalać wodą z morza i zakręcić. To pamiątka na krótko, ale pozwoli przetrwać pierwszy tydzień w domu. Jeśli spędzacie wakacje w lesie to własny las w słoiku będzie dobrą okazją do poznania okolicznej roślinności. Na dno słoika będziecie potrzebować garści drobnych kamieni, które będą odsączać nadmiar wody. Następna warstwa to ziemia, do której możecie wsadzić małą paprotkę i kawałek mchu. Jako dekoracja przyda się też kawałek kory lub szyszka. 

Warto zachęcić dzieci, żeby to one obserwując przyrodę zdecydowały jak ma wyglądać ich eko pamiątki. Pamiętajcie tylko, żeby przy zbieraniu potrzebnych rzeczy szanować obszary chronione np. wydmy nad morzem, czy parki krajobrazowe.

pamiątki z wakacji las w słoiku

Mamy nadzieję, że zachęciliśmy Was do stworzenia własnych, niepowtarzalnych pamiątek z wakacji. Poza oryginalnym drobiazgiem ich tworzenie daje coś jeszcze…satysfakcję i wartościowy, wspólnie spędzony czas.

dresses-53319_1920

Szafa przyjazna Planecie. Jak obchodzić się z ubraniami?

Oszczędzanie zasobów to nie tylko redukcja plastiku czy mądre korzystanie z papieru, to też rozsądne kupowanie ubrań i dbanie o te, które już mamy. Na stronie EkoEksperymentarium pokazaliśmy m.in. że produkcja bawełny pochłania ogromne ilości wody – nawet 11.000 litrów wody na kilogram dżinsów! Żeby nie marnować zasobów warto wiedzieć jak stworzyć szafę przyjazną Planecie i jak dbać o odzież, żeby móc z cieszyć się z bluzek, sukienek, swetrów czy spodni jak najdłużej i nie musieć co chwilę kupować nowych. 

Po pierwsze – warto stawiać na jakość. Kupowanie porządnych ubrań sprawia, że służą nam one latami.Tak samo jak sprawdzasz skład produktów spożywczych – sprawdzaj z czego zrobione są ubrania. Warto wybierać materiały ekologiczne takie jak: len, wełna, bawełna organiczna czy tkaniny z recyklingu. 

Kolejnym krokiem jest odpowiednie pranie. Przed wrzuceniem rzeczy do pralki trzeba spojrzeć na metkę, żeby wiedzieć jak odświeżyć ubrania nie niszcząc ich. Zbyt wysoka temperatura – kurczy materiał i wywabia kolor, dlatego lepiej prać w 30 stopniach i w ten sposób, nosić ulubione koszulki znacznie dłużej. Swetry również warto prać w 30 stopniach, wybierając program do wełny lub dzianin. Można je też z powodzeniem wyprać ręcznie. Swetry najlepiej suszyć “na płasko”, dzięki temu materiał nie będzie się rozciągał pod ciężarem wody. Z kolei jeansy powinno się prać rzadko – w krótkim programie, na niskich obrotach. Nie poleca się też stosowania płynów zmiękczających, które naruszają włókna, a spodnie tracą kształt i formę. Chemiczne proszki czy płyny też niszczą tkaniny, a przecież proszek do prania można zrobić samemu lub użyć np. orzechów piorących. Czasem warto też zrezygnować z prania – raz założone spodnie (o ile nie mają widocznych plam) wystarczy wywietrzyć na dworze zamiast wrzucać do pralki. 

Moda się zmienia, gusta też i czasem ubrania – choć dobre – przestają nam się podobać. Nie musimy ich od razu wyrzucać do kosza. Można je przerobić – dodając naszywkę lub stylową łatę – albo urządzić przyjacielską wymianę ciuchów, podczas której nasze ubrania trafią do innej szafy i będą służyć dalej nowym właścicielom. 

Wcielenie w życie powyższych rad pozwala na wydłużenie życia ubrań, jednak i te czasem się drą albo zużywają. Co wtedy? Zamiast wyrzucać, można znaleźć dla nich inne zastosowanie. Podarta koszulka idealnie sprawdzi się w roli ściereczki, rozciągnięty t-shirt w kilka chwil można zmienić w torbę na zakupy (TUTAJ sprawdź jak), a stary sweter – przerobić na poszewkę, która stanie się oryginalną ozdobą poduszki.

lumber-84678_1920

5 trików jak skutecznie oszczędzać papier

Do produkcji tony papieru potrzeba ok. 17 drzew dlatego zanim wydrukujecie kolejny dokument lub wyrzucicie książkę do kosza pomyślcie czy na pewno warto. Mamy dla Was 5 trików, dzięki którym skutecznie zaczniecie oszczędzać papier. 

  1. Drukuj z głową. Lista zakupów, plan lekcji czy eko-triki nie muszą przechodzić przez drukarkę. Takie rzeczy można zapisać w notatniku w telefonie czy na komputerze. Jeśli już musisz wydrukować jakiś dokument lub wypracowanie zadbaj o to, żeby zużyć jak najmniej papieru. Drukuj dwustronnie, wykorzystuj papier z recyklingu, używaj małej czcionki i ustaw wąskie marginesy – dzięki czemu na jednej stronie zmieści się więcej tekstu. 

2. Załatwiaj sprawy on-line. Zamiast wysyłać do urzędów tony papierowych formularzy, wniosków i dokumentów – wysyłaj je on-line. Korzystanie z podpisu elektronicznego czy profilu zaufanego nie tylko pozwala na załatwianie spraw bez wychodzenia z domu, ale również na oszczędzanie papieru.

3. Zastąp ręcznik papierowy bawełnianą ściereczką lub oszczędniej korzystaj z ręcznika papierowego. Wycieranie rąk, czyszczenie blatów, osuszanie owoców i warzyw – do tego nie potrzeba ręcznika papierowego. Można go śmiało zastąpić materiałową szmatką, która doskonale wchłania wodę. Jeśli chodzi zaś o używanie papierowego ręcznika do wycierania rąk w miejscach publicznych (np. toaleta publiczna czy biuro) pamiętaj, żeby zamiast kilku listków papieru wziąć tylko jeden. Poniżej zamieszczamy filmik pokazujący sposób na skuteczne wycieranie rąk tylko jednym papierowym listkiem.

4. Daj książkom drugie życie. Książki można czytać on-line i nie marnować w ten sposób papieru. Jednak wiele osób woli klasyczne wydania i nie ma w tym nic złego. Trzeba tylko pamiętać, że można je wypożyczać w bibliotece, a przeczytaną książkę, podręcznik czy czasopismo – podarować komuś innemu lub oddać do antykwariatu, dzięki czemu zamiast trafić do kosza – zyskają one nowe życia. Mówi o tym też mama Karolina w salonie EkoEksperymentarium, która pokazuje jak oszczędzać zasoby naturalne – w tym także papier. 

5. Zbieraj makulaturę. Zadrukowane kartki, zapisane zeszyty czy papierowe wydania gazet powinny trafiać do niebieskiego kosza lub bezpośrednio do punktu skupu makulatury. Pamiętajcie, że takie rzeczy muszą być suche i nie zatłuszczone, wtedy zostaną poddane recyklingowi i znajdą nowe zastosowanie. 

zarowka_ok_Obszar-roboczy-1

ETYKIETY ENERGETYCZNE – JAK JE CZYTAĆ?

Która żarówka jest najlepsza? Która pralka będzie energooszczędna? Która lodówka hałasuje, a która nie? Gdzie znaleźć odpowiedzi na te pytania? Na etykietach energetycznych! Umiejętność czytania etykiet pozwala oszczędzać energię, pieniądze i ślad węglowy. Etykiety mają służyć konsumentom, ale też skłaniać producentów do wprowadzania na rynek coraz bardziej energooszczędnych produktów. 

Od 1 marca 2021 etykiety wyglądają inaczej. Zobaczcie, co się zmieniło.

źródło grafiki: https://etykietaenergetyczna.pl/

Nowe etykiety są czytelniejsze i bardziej przejrzyste. Znajdziemy na nich litery od A do G, które świadczą o energooszczędności. Najbardziej energooszczędne sprzęty: lodówki, zamrażarki, zmywarki, pralki i telewizory, znajdujące się obecnie na rynku będą miały znaczenia “C” lub “D”. Sprzęty oznaczone dotąd jako A+++ będą oznaczone literą „C”, natomiast litery “A” i „B” zostały zarezerwowane dla urządzeń, które dopiero powstaną.

Na etykietach pojawiły się też specjalne kody QR. Po ich zeskanowaniu telefonem otwiera się nam strona internetowa, zawierająca bardziej szczegółowe informacje na temat danego modelu urządzenia – czyli np. informacje o wymiarach czy modelu danego urządzenia. 

Na nowych etykietach zamieszczane są również piktogramy – proste znaki graficzne, pokazujące cechy danego sprzętu. I tak na przykład  na etykiecie pralki znajdziemy informacje o czasie trwania cyklu prania, na etykiecie lodówki – informacje o poziomie emitowanego hałasu, a na etykiecie zmywarki – dane o zużyciu wody w programie Eko.

Aktualnie nowe etykiety znajdziemy przy lodówkach, zamrażarkach, zmywarkach, pralkach i telewizorach. We wrześniu 2021 zostaną one także wprowadzone dla żarówek.

źródło grafiki: https://etykietaenergetyczna.pl/

Czytanie etykiet jest ważne, ale warto też nauczyć się oszczędzania energii na co dzień. Jak to robić? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w Ekoeksperymentarium, gdzie między innymi będziecie walczyć z wampirami energetycznymi, które żywią się prądem. W domu Łaskotków zobaczycie, które wtyczki trzeba wyciągać z gniazdek, żeby nie marnować zasobów naturalnych. 

water-2232732_640

5 SPOSOBÓW NA PYSZNĄ KRANÓWKĘ

Razem z rodziną Łaskotków pożegnaj plastikowe butelki. W Ekoeksperymentarium tata Karol pozbywa się plastiku i zachęca do picia kranówki w bidonie. Taka woda jest zdrowa, bezpieczna i tania – litr kosztuje mniej niż 1 grosz. Kranówka wcale nie jest gorsza od wody mineralnej. Zawiera cenne składniki takie jak magnez czy wapń. Dodatkowo pijąc wodę z kranu, dbamy o naszą Planetę, bo ograniczamy zużycie plastiku. Warto pamiętać, że każdy z nas w ciągu roku wyrzuca ok. 66 plastikowych butelek, a jedna taka butelka rozkłada się ok. 500 lat. 

Wodę z kranu najlepiej przefiltrować (poszukaj informacji o naturalnych filtrach do wody, np. węglowych) i można ją pić bez dodatków, ale można też ją urozmaicić i sprawić, że posmakuje każdemu. 

5 sposobów na pyszną kranówkę:

  1. Woda z cytryną i miętą – wlej wodę do bidonu lub dzbanka. Dodaj do niej umytą, pokrojoną w plasterki cytrynę oraz kilka listków świeżej mięty. Odczekaj pół godziny i spróbuj jakie to pyszne! Taki napój nie dość, że jest smaczny, to jeszcze dostarcza do organizmu witaminę C.
  2. Woda z porzeczkami i miodem – do szklanki wody z kranu wrzuć umyte i delikatnie rozgniecione widelcem porzeczki. Dodaj łyżeczkę miodu i dokładnie wymieszaj. Taka mikstura nawadnia i korzystnie wpływa na odporność organizmu. 
  3. Woda z ogórkiem – wlej kranówkę do dzbanka. Dodaj umytego i pokrojonego w cienkie plasterki zielonego ogórka. Odstaw na 30 minut, aby woda nabrała smaku. Potem możesz już śmiało pić. To naprawdę smaczne i orzeźwiające połączenie – idealne na upalne letnie dni. 
  4. Woda z domowym sokiem malinowym – do kranówki wystarczy dodać kilka kropli domowego soku z malin. Woda zmieni kolor, smak i stanie się bardzo zdrową miksturą.
  5. Woda z bazylią – taki ziołowy dodatek zerwany prosto z doniczki działa przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Świeże listki bazylii wystarczy porwać i wrzucić do szklanki. Woda bazyliowa poprawia nastrój i wspomaga naturalne oczyszczanie organizmu. 

Pamiętajcie, że woda to składnik budulcowy i stanowi aż 60% masy ludzkiego ciała. Dlatego żeby być zdrowym należy codziennie pić 1,5-2 litry wody! Najlepiej kranówki, bo wówczas zadbamy nie tylko o nasz organizm, ale też o Planetę. 

149694477_2641738046086795_1541411427754462033_o

Tu znajdziesz materiały do lekcji zdalnej. Lista 7 miejsc.

Ten wpis dedykujemy nauczycielom edukacji przedszkolnej, wczesnoszkolnej i rodzicom, którzy szukają wartościowych materiałów dotyczących przyrody, klimatu i ekologii. 

Jeśli skorzystaliście już z naszej gry ekoeksperymentarium.pl i materiałów dodatkowych, które wysłaliśmy Wam na skrzynkę zaraz po zapisaniu się do projektu TUTAJ, i macie ochotę na więcej materiałów ułatwiających  przeprowadzenie ciekawych i angażujących zajęć, to spójrzcie na listę poniżej. Wybraliśmy dla Was siedem wyjątkowych propozycji:

  1. Podcast Bliżej Lasu

Podcast Bliżej Lasu to opowiadania przyrodnicze o sekretach polskiej natury, zainspirowane pytaniami zadawanymi przez dzieci w trakcie zajęć edukacyjnych. W ramach każdego odcinka mali słuchacze otrzymują potwierdzoną naukowo wiedzę podaną w przystępny sposób oraz propozycję prostego eksperymentu do wykonania samodzielnie w domu lub lesie. W tle usłyszycie prawdziwe odgłosy przyrody. Być może zachęci Was również to, że według Spotify i EmpikGo “Bliżej Lasu” to “najlepszy podcast przyrodniczy w Polsce”.

2. Lekcje z Klimatem MKiŚ

Lekcje z Klimatem to projekt edukacyjny Ministerstwa Klimatu i Środowiska, w ramach którego przygotowano materiały edukacyjne „Przyjaciele klimatu” wspierające nauczycieli szkół podstawowych w przekazywaniu wiedzy na temat  kluczowych zagadnień związanych z ochroną klimatu oraz działaniami na rzecz adaptacji do zachodzących zmian klimatu. Pod adresem: https://www.gov.pl/web/klimat/materialy-edukacyjne można znaleźć gotowe scenariusze zajęć (dla klas I-III, IV-V, VI-VIII), infografiki i prezentacje.

3. Centrum Przyrodnicze w domu

Centrum Przyrodnicze to integralna część Centrum Nauki Keplera w Zielonej Górze. Na swojej stronie mają materiały do wykorzystania w domu lub szkole – prawdziwa skarbnica wiedzy! Wśród udostępnionych filmów znajdują się m.in.: #eksperymenty z maluchem i #eksperymenty ze szkolniakiem, z których z powodzeniem możecie skorzystać. Tutaj http://centrumprzyrodnicze.pl/noc-biologow-2021/ znajdziecie ponadto trzyczęściową kilkunastominutową opowieść o historii epidemii. Starszych uczniów z pewnością to zainteresuje.

4. Giganty Mocy – materiały interaktywne

Na tej stronie znajdziecie zestaw pomocy edukacyjnych przeznaczonych dla klas I-III i IV-VIII szkoły podstawowej o bardzo szerokiej tematyce. Wystarczy zajrzeć i wybrać coś dla siebie. Interaktywne zdjęcia i filmy mogą pomóc w uatrakcyjnieniu lekcji przyrody i geografii.

5. Materiały programu „5 za segregację”

Pod linkiem znajdziecie materiały programu “5 za segregację”, które pozwolą Wam urozmaicić lekcje związane z tematyką segregowania odpadów i pogłębić ciekawe zagadnienia jak np.: jakie są rodzaje plastiku, co powstaje z posegregowanych odpadów, czy posegregowane odpady mieszają się w śmieciarce. Dzięki infografikom i licznym filmikom lekcja o odpadach i recyklingu stanie się o wiele ciekawsza.  

6. Podcast Dziko Przygody

Podcast Dziko Przygody to dzikie opowieści o lesie i przyrodnicze gawędy opowiadane przez instruktorkę leśną Dzikoprzygód – Anetę Chmielińską. Pozwolą w ciekawy sposób pogłębić wiedzę dzieci o dzikiej przyrodzie – na lekcji lub w domu, w ramach pogłębienia tematu.

7. Ekopaka dla małych i dużych

Ekopaka to pudło edukacyjno-zabawowe pokazujące zamknięty obieg surowców. Znajdziecie tutaj gotowe karty pracy podzielone według wieku dzieci (są tu materiały również dla przedszkolaków), gotowe scenariusze zajęć zdalnych i stacjonarnych oraz kolorowanki. Warto zajrzeć i skorzystać!

Projekt bez tytułu

Ile wody jest w Twoich dżinsach?

Produkcja bawełny pochłania ogromne ilości wody! Nawet 11.000 litrów wody na kilogram dżinsów! Jak to jest możliwe? Sprawdźmy. 


1. Różnorodne procesy

Z pola bawełny w Azji do sklepowej półki w Polsce – dżinsy przechodzą długą drogę i wiele procesów, z których każdy ma wpływ na zasoby naturalne (głównie negatywny). Obserwacje i obliczenia, jakich dokonują naukowcy nie są łatwe a ślad wodny, jaki pozostawia produkcja pary dżinsów zależy od tego gdzie i w jaki sposób bawełna jest hodowana, gdzie i jak jest przetwarzana i jaką drogę przebywa zanim trafi do konsumenta. Przykładowo: surowa bawełna z Chin, Indii lub Pakistanu może trafiać do Malezji, gdzie następują procesy przetwarzania tkaniny oraz szycia a finalnie produkt zostaje wysłany do Europy. Oczywiście historia każdej pary dżinsów może być inna, a badacze przyjmują pewne uśrednienia. 


2. Na polu bawełny

W tym etapie bawełna zostaje zasiana, rośnie, wypuszcza kwiaty a następnie jest zbierana składowana w formie szarpi bawełnianych. Jest to etap najbardziej wodochłonny. Naiwnością byłoby jednak sądzić, że letni deszczyk regularnie nawadnia rośliny a nadmiarowa czysta woda deszczowa spływa do głębokich warstw ziemi gdzie zasila krystaliczne podziemne strumienie.

Bawełna hodowana jest często w rejonach, gdzie deszcz pada rzadko. W naturalnym stanie rosłyby tam rośliny potrzebujące niewiele wody a woda w glebie mogłaby być wykorzystana do upraw żywności potrzebnej dla ludności lokalnej. Intensywne uprawy bawełny powodują, że woda z gleby zostaje szybko i intensywnie „wyssana” przez rośliny a hodowcy muszą pola nawadniać wodą sprowadzaną z daleka lub pobieraną z najgłębszych warstw ziemi zaburzając tym samym odwieczną równowagę w przyrodzie i przyczyniając się do erozji terenów uprawnych.

Jak obliczyli naukowcy, uprawa roślin bawełny, z których zostanie zebrane wystarczająco dużo surowca aby wyprodukować dżinsy pochłonie 8506 litrów wody pochodzącej zarówno z gleby, jak i z deszczu czy sztucznego nawadniania. Dla ułatwienia przyjęto 1kg. dżinsów gotowych co odpowiada mniej więcej jednej parze męskich dżinsów z grubszej tkaniny. Intensywna hodowla to również intensywne użycie nawozów sztucznych. Dane sprzed kilku lat pokazują, że 25% pestycydów używanych na świecie trafia właśnie na pola bawełny! Zanieczyszczona nimi woda wsiąka spowrotem w ziemię i przez lata filtrować się będzie do kolejnych warstw ziemi zanieczyszczając je lub trafi do podziemnych cieków wodnych i spłynie, wraz z pestycydami, dalej. Obliczając ślad wodny tego działania wylicza się ilość litrów potrzebnych do zneutralizowania zanieczyszenia – przy kilogramowych dżinsach to 622 litry wody


3. Przetwarzanie

Wytworzone przez hodowców szarpie bawełniane trafiają do fabryk w których dokonuje się kolejnych procesów. Każdy z nich pochłania wodę i w każdym wytwarzane są kolejne odpady, które również należy wliczyć do ogólnej sumy wody potrzebnej do wyprodukowania dżinsów.

I tak po kolei: jak produkcja tzw. szarej tkaniny (358 l. wody), produkcja tkaniny z tzw. szarej tkaniny (360 litrów), produkcja materiału niebarwionego z tkaniny (136 litrów). Taka tkanina nie jest jeszcze w naszym ulubionym kolorze blue jeans, dlatego konieczne jest bielenie, barwienie i nadruki – neutralizacja zanieczyszczeń wynikających z tego procesu pochłania 640 litrów wody. Kolejne 220 litrów wody pochłonie neutralizacja zanieczyszczeń koniecznych do uszycia spodni. 


4. Sklep

Na wystawie w sieciówce kuszą nas modne w tym sezonie dżinsy… mają kształt i kolor troszkę inny od tych kilku par, które mamy już w domu. Są niedrogie i śliczne, nie mamy głowy ani możliwości by sprawdzić gdzie i z jaką szkodą dla przyrody została wyhodowana bawełna na nie ani tego gdzie i czym były barwione czy kto je szył i w jakich warunkach.

Nie dowiemy się ile kilometrów przejechały aby do nas trafić zanieczyszczając przy okazji powietrze lub oceany. Nie sprawdzimy ile plastiku trafiło do śmieci aby je opakować i bezpiecznie przewieźć. Jeśli w szafie zabraknie miejsca na nie – wyrzucimy któreś ze starych dżinsów. 

A gdyby tak przejrzeć szafę i ubrać się w stare dżinsy? Może wystarczy te stare przerobić, poszerzyć, zaszyć etc.? Może wymienić się z kimś lub kupić używane? Albo kupić spodnie z innego materiału – np. z lyocellu, którego ślad węglowy i wodny są nieporównywalnie niższe?   A gdyby tak po prostu nic nie kupować, zamiast do sklepu pójść na spacer nad rzekę i cieszyć się wodą?

Źródło: Chapagain A.K., Hoekstra A.Y., Savenije H.H.G. and Gautam R. (2006), „The water footprint of cotton consumption: An assessment of the impact of worldwide consumption of cotton products on the water resources in the cotton producing countries”, Ecological Economics, 60(1): 186–203