Polacy marnują 5 mln ton żywności rocznie – to prawie tyle, ile waży milion dorosłych słoni afrykańskich! Dodatkowo, co roku w śmietnikach lądują setki kilogramów plastikowych opakowań. Każdy z nas dokłada do tego swoją cegiełkę, szkodząc tym samym środowisku. Można jednak skutecznie zmniejszać te liczby, robiąc np. odpowiedzialne zakupy. Jak kupować z głową dowiecie się w jednej z ekomisji w EkoEksperymentarium.
Odpowiednie przygotowanie
Zanim ruszycie na zakupy dobrze się do nich przygotujcie. Pamiętajcie o zrobieniu listy potrzebnych rzeczy, żeby nie kupować za dużo i nie wkładać do koszyka niepotrzebnych produktów. Zabierzecie też ze sobą materiałową eko torbę – dzięki niej nie będziecie musieli kupować foliówek z tworzyw sztucznych. Torbę wielorazowego użytku można zrobić samemu np. z niepotrzebnej koszulki.
Ładne – nie znaczy najlepsze
Będąc już w sklepie patrzcie uważnie co ląduje w waszym koszyku. “Samotne banany” z przebarwieniami są równie smaczne jak te w pięknej, błyszczącej kiści.
Nieidealne jabłka, buraki o nieregularnym kształcie czy zabrudzona ziemią marchewka mogą śmiało trafić na talerz zamiast do śmietnika. Warto wybierać też rzeczy z naklejką KUPUJĘ NIE MARNUJĘ, bo tak w sklepach oznaczone są pełnowartościowe produkty, których data przydatności do spożycia wkrótce się kończy.
Lokalne produkty
Zwracajcie uwagę na kraj, z którego pochodzą produkty. Te pochodzące z zagranicy mają wyższy ślad węglowy, ponieważ musiały być transportowane z daleka.
Polski twaróg, miód z lokalnych pasiek czy sezonowe owoce będą dla środowiska lepszym wyborem niż dżem z mango czy ananas w puszce, które przebyły długą podróż zanim trafiły na sklepową półkę.
Opakowanie ma znaczenie
Nie tylko wnętrze ma znaczenie. Robiąc zakupy zwróćcie uwagę w co zapakowane są produkty, które wybieracie i czy opakowania po opróżnieniu łatwo poddają się recyklingowi. Warto stawiać na papierowe pudełka, zamiast te z tworzyw sztucznych i wielorazowe siateczki na warzywa zamiast klasycznych “zrywek”.
Wybierzcie się z tatą Karolem na zakupy w EkoEksperymentarium i zobaczcie co jeszcze można zrobić, żeby kupować z głową i nie szkodzić Planecie.